15 lutego 2016, 11:54
W sypialnianych produktach rewolucje czają się właściwie wszędzie. Także w tkaninach, choć akurat jesteśmy najbardziej przyzwyczajeni do naturalnych materiałów. Oto kilka najbardziej zaskakujących technologii:
- Outlast - technologia kosmiczna, spokojnie można tak powiedzieć. Początkowo wykorzystywano ją w kombinezonach astronautów. W tkaninie umieszczone są kapsułki materiału, który przypomina wosk. Kiedy ciało jest ciepłe, pochłania ciepło, a oddaje je kiedy się ochładza. Dzięki temu nawet nie zdążymy się spocić. Pocenie, czy marznięcie to problem wielu osób, a teraz można mu zapobiegać. Pokrowce szyte z takiego materiału ma w ofercie na przykład włoska firma Magniflex.
Outlast to absolutnie technologiczny szczyt, ale można znaleźć szereg nieco prostszych rozwiązań. W firmie Janpol można na przykład znaleźć pokrowiec wypełniony kapsułkami z probiotykami. Probiotyki stopniowo są uwalniane z kapsułek i zasiedlają tkaninę materaca. W ten sposób uniemożliwają szkodliwym mikroorganizmom rozwój w samym materacu. Rozwiązanie, które ma dwa plusy: działa antybakteryjnie, a jednocześnie jest bardzo naturalne.
Podobne zadanie ma spełniać kolejny materiał - z aktywnymi jonami srebra. To również materiały, które można spotkać właściwie u każdego producenta materaców, czy poduszek. Srebro nie wpływa negatywnie na nasze ciało, a jednocześnie zabija mikroorganizmy.
Istnieją również tkaniny, które mają działanie pielęgnujące. Dzięki opatentowaniu kapsułek (tych samych, w których umieszczone są probiotyki), w materiale można umieścić właściwie wszystko. Często są to witaminy, wyciągi z roślin, same rośliny, np; algi. Rozwiązanie bardzo efektowne, ale niestety nietrwałe. Jak na razie taki materiał zachowuje właściwości do kilku prań.
To tylko kilka tkanin, bo jeśli poszperać dalej, można znaleźć inne rozwiązania. Niektóre z nich bardzo zaskakujące. A wydawałoby się, że artykuły sypialniane są nudne.