Spokojny Sen

Materac, jak się okazuje, wcale nie musi być prostą i przewidywalną konstrukcją. Jeszcze więcej - wcale klasyczny materac nie musi być nudny. Producenci coraz częściej prześcigują się w projektowaniu rozbudowanych konstrukcji, które będą spełniały najwyższe wymagania.

Idealnym wprost przykładem takiego kompaktowego materaca jest model Makarena szwedzkiego Hildinga (na supermaterace.com.pl znajdziecie jego przekrój i dobry, dokładny opis). To zaskakujące rozwiązania, ale przede wszystkim bardzo wygodny materac, który podpasuje właściwie każdemu.

Baza zbudowana jest z wkładu kieszeniowego, a więc tradycyjnie. W takim wkładzie sprężyny są ustawione pionowo i każda z nich działa oddzielnie. Jedna flizelinowa kieszonka mieści jedną sprężynę. W Makarenie zastosowano nowocześniejszą wersję tego rozwiązania. W tym wkładzie jest dwa razy więcej sprężynek, ponieważ są one mniejsze. To tzw. multipocket, czy powierzchnia o dwa razy większej liczbie punktów podparcia. To nie bezpodstawny zabieg - takie podłoże jest dużo wygodniejsze od klasycznego, ponieważ lepiej dopasowuje się do ciała. 

Dużo ciekawsze rozwiązanie widać jednak na kieszeniach. Po każdej ze stron materaca ułożono wysoką warstwę innego materiału.

Po jednej z nich jest lateks. Materiał, na który natknął się na pewno każdy, kto w ostatnim czasie szukał materaca. To rodzaj pianki tworzonej z mieszanki naturalnego i syntetycznego kauczuku. Bardzo sprężysty materiał, ale i przyjemnie miękki. Przede wszystkim niezwykle wytrzymały i odporny na odkształcenia. I dodatkowo w pełni antyalergiczny, ponieważ nie chłonie kurzu. Podparcie, które daje ta strona, jest miękkie, ale odbijające. 

Druga strona to pianka visco, a więc materiał też już powszechnie znany. Pianka, w której ciało zapada się jak w cieście, a dzięki temu zniesiony jest na nie ucisk. W praktyce można to odczuć jako niezwykle odprężające podparcie. Ulga przede wszystkim dla obolałych mięśni. Ta strona ma więc przede wszystkim relaksować. 

W Makarenie mamy więc dwie strony, każda o nieco innym podparciu. Każda jednak zbudowana z materiałów, które w ostatnich latach robiły furorę i które są najbardziej poszukiwane. Kupując więc jeden materac możecie spróbować, jak się śpi tak naprawdę na dwóch. 

Makarena, oprócz tego, że jest kompaktowym materacem, może spełniać specjalistyczne funkcje. Granice pomiędzy nimi zacierają się i nie da się już jasno określić, czy dany materac jest na przykład ortopedyczny, czy antyalergiczny. 

Makarena jest doskonałym materacem dla każdego, ale spokojnie spełni rolę materaca ortopedycznego. Wszystko dzięki kieszonkowm multi i odpowiedniemu wsparciu ciała. Dzięki piance visco z koeli można spokojnie wykorzystać ją, jeśli ma się bóle mięśni. 

To zdecydowanie jeden z moich ulubionych modeli w najnowszej kolekcji Hilding. Mogę tylko polecić. 

W sypialnianych produktach rewolucje czają się właściwie wszędzie. Także w tkaninach, choć akurat jesteśmy najbardziej przyzwyczajeni do naturalnych materiałów. Oto kilka najbardziej zaskakujących technologii:

- Outlast - technologia kosmiczna, spokojnie można tak powiedzieć. Początkowo wykorzystywano ją w kombinezonach astronautów. W tkaninie umieszczone są kapsułki materiału, który przypomina wosk. Kiedy ciało jest ciepłe, pochłania ciepło, a oddaje je kiedy się ochładza. Dzięki temu nawet nie zdążymy się spocić. Pocenie, czy marznięcie to problem wielu osób, a teraz można mu zapobiegać. Pokrowce szyte z takiego materiału ma w ofercie na przykład włoska firma Magniflex.

Outlast to absolutnie technologiczny szczyt, ale można znaleźć szereg nieco prostszych rozwiązań. W firmie Janpol można na przykład znaleźć pokrowiec wypełniony kapsułkami z probiotykami. Probiotyki stopniowo są uwalniane z kapsułek i zasiedlają tkaninę materaca. W ten sposób uniemożliwają szkodliwym mikroorganizmom rozwój w samym materacu. Rozwiązanie, które ma dwa plusy: działa antybakteryjnie, a jednocześnie jest bardzo naturalne.

Podobne zadanie ma spełniać kolejny materiał - z aktywnymi jonami srebra. To również materiały, które można spotkać właściwie u każdego producenta materaców, czy poduszek. Srebro nie wpływa negatywnie na nasze ciało, a jednocześnie zabija mikroorganizmy.

Istnieją również tkaniny, które mają działanie pielęgnujące. Dzięki opatentowaniu kapsułek (tych samych, w których umieszczone są probiotyki), w materiale można umieścić właściwie wszystko. Często są to witaminy, wyciągi z roślin, same rośliny, np; algi. Rozwiązanie bardzo efektowne, ale niestety nietrwałe. Jak na razie taki materiał zachowuje właściwości do kilku prań.

To tylko kilka tkanin, bo jeśli poszperać dalej, można znaleźć inne rozwiązania. Niektóre z nich bardzo zaskakujące. A wydawałoby się, że artykuły sypialniane są nudne. 

Bardzo krótki, ale wydaje mi się, że konkretny mini poradnik :) Tym bardziej, że poduszek wcale wbrew pozorom nie jest aż tak wiele. A więc do dzieła:

- klasyczne poduchy puchowe - idealnie, jeśli ktoś lubi spać wyżej. Ale uwaga, nie bardzo się sprawdzają przy bólach szyi. Spać na nich powinno się w odpowiedni sposób - poduszka powinna być ułożona już od połowy pleców, najlepiej spać na plecach. Każda inna pozycja może się bowiem kończyc bólem karku. Jeśli to wam się zdarza, warto przyjrzeć się poduszce. Tego typu poduchy kumulują też sporo roztoczy, więc raczej nie jest to najlepszy wybor dla alergików:

- poduszki z pianki visco - genialne dla osób z chorym kręgosłupem z dwóch powodów: są odpowiednio, anatomicznie wyprofilowane, oraz zbudowane z miękkiego, relaksującego materiału, który idealnie odpręża. Minus ? Poduszki z niskiej jakości pianek mogą grzać. Idealne dla wielbicieli miękkich poduszek. 

- poduszki lateksowe - idealne przy alergii, bo nie pochłaniają kurzu. Mogą jednak być zbyt sprężyste dla osób, które nie lubią twardego podparcia. Zanim się je wybierze, warto je wypróbować. 

Krótki i konkretny podział. Na pewno wybieranie poduszki nie jest tak czasochłonne, jak wybieranie materaca - wystarczy się jedynie położyć. W przypadku poduszki zdecydowana większość z nas wie od razu, co jest wygodniejsze. 

Nie da się ukryć, że wygodny materac jest niezwykle ważny, aby wyspać się porządnie. Przez wiele lat jego rola była niedoceniana. Nie przywiązywano zbyt dużej wagi do tego, aby był odpowiednio dobrany, trwały i przede wszystkim wygodny. Często w ogóle rezygnowaliśmy z materaca, wybierając praktyczniejsze kanapy.

Dziś podejście się zmieniło. Nie zawsze jest nam łatwo wybrać materac, bo wybór jest ogromny. Zawsze jednak, dzięki wskazówkom osób, które się na tym znają, możemy wybrać model dla nas idealny. Jeśli zerkniecie na materace Janpol na portalu supermaterace zauważycie, że jest ich kilkadziesiąt, a ceny są bardzo różne. Wcale nie trzeba więc kupować bardzo drogiego materaca, aby dobrze się wyspać. Jak więc wybrać komfortowy materac, który będzie jednocześnie zdrowy ? Na jaki materiał się zdecydować ?

Nie jest to łatwe zadanie, jeśli zupełnie nie orientujemy się w temacie. Wydaje mi się nawet, że czytanie informacji w sieci niewiele zmieni. Przede wszystkim dlatego, że znaleźć można wiele sprzecznych informacji. Każdy ze specjalistów ma też swoje własne podejście do danego tematu. Jesli przejdziecie się po kilku sklepach, zauważycie, że w każdym z nich zaoferują wam inne materace. A to dlatego, że również możliwości jest wiele. Na niektórych będziecie czuć się fajnie, na innych jeszcze lepiej. Wybieranie w towarzystwie eksperta jest najlepszym rozwiązaniem.

Przede wszystkim dlatego, że od samego początku odrzucone zostaje to, co nie jest dla nas dobre - na przykład za miękkie lub za twarde materace. Zostają nam tylko te, na których kręgosłup będzie się idealnie układał - oczywiście zakładam, że wybieramy sklep z wyszkoloną obsługą. To jest zdecydowanie najszybszy sposób - ci, którzy sami próbują znaleźć najlepszy materac, często rezygnują, mówiąc że kompletnie nie wiedzą już, co wybrać. Trzeba by spędzić sporo czasu w temacie, aż do momentu, kiedy sami wyrobimy sobie zdanie na temat konkretnych producentów, czy modeli. Wówczas wybór jest łatwiejszy. A jeśli nie mamy ochoty na poszukiwania, lepiej zdać się na fachowca.

To, gdzie śpimy jest tak samo ważne, jak to jak długo. Źle dobrane środowisko snu może zupełnie "zmarnować" przespane godziny. Dlatego warto przyjrzeć się swojej sypialni i sprawić, aby była miejscem do snu idealnym. Pod linkiem znajdziecie kilka porad specjalistów, ja natomiast mam do dodania kilka swoich uwag:

- klimat - niezwykle ważny w zasypianiu, ale i w budzeniu się. Sypialnia powinna być miejscem, w którym przede wszystkim przyjemnie jest się obudzić. Miejscem, które lubimy, jest przytulne, dobrze nam się kojarzy. Wtedy zdecydowanie lepiej nam się zasypia i śpi;

- klimat dosłownie - czyli odpowiednia temperatura. Wbrew pozorom odgrywa dużą rolę;

- wygodne łóżko - od tego pewnie powinnam zacząć. A wygodne łóżko to przede wszystkim materac (ale o nim jeszcze dokładniej w następnym poście). Trzeba koniecznie przyjrzeć się swojej kołdrze, poduszce i pościeli; -

spokój i cisza - jedni nie mają żadnych problemów z zasypianiem w sporym zamieszaniu, inni potrzebują idealnej ciszy. Jakby nie było cisza jest jednak znacznie korzystniejsza z punktu widzenia jakości snu. Lepiej więc wybierać - i uczyć się spać - w ciszy, która pozwala ciału znacznie efektywniej odpocząć. To samo odnosi się do światła. Światło zawsze będzie pobudzać ciało do działania, bo jest kojarzone z dniem.Pozostawianie małych, zapalonych lampek wcale nie ułatwia nam odpoczynku.